Na Ukrainie, w mieście Dniepropietrowsk, pewna kobieta odwiedzając ogród zoologiczny wypuściła z rąk telefon komórkowy. Na nieszczęście, Nokia wpadła do klatki z krokodylem o imieniu Gena. I jak się można domyśleć, został on przez niego połknięty.
Opiekunowie gada dowiedzieli się o tym fakcie w momencie gdy rozległ się dźwięk dzwonka telefonu ze środka krokodyla.
Zaobserwowano, że od tamtego czasu krokodyl porusza się dużo wolniej. Narazie weterynarz czeka aż telefon zostanie w sposób bezpieczny wydalony. Podobno operacja jest ostatecznością.
Źródło: AP