Niemiła niespodzianka spotkała właścicieli konsol Nintendo. Część fanów dostrzegła próby logowań na ich konta z dziwnych lokalizacji.
Użytkownicy Nintendo padli w ostatnich dniach ofiarą cyberataku. Część z nich zauważyła nieautoryzowane logowania na ich konta, inni w ogóle utracili do nich dostęp. Jak do tej pory nie udało się wykryć napastników, trudno też znaleźć jakiekolwiek korelacje pomiędzy zaatakowanymi właścicielami konsol Nintendo. Informacje o zaistniałych incydentach pojawiły się na oficjalnym profilu Nintendo Japan Support na Twitterze. Natomiast producent ograniczył się do wydania krótkiego oświadczenie dla Video Games Chronicle (VGC).
„Jesteśmy świadomi doniesień o nieautoryzowanym dostępie do niektórych kont Nintendo i badamy sytuację. W międzyczasie zalecamy użytkownikom włączenie weryfikacji dwuetapowej dla konta Nintendo”. – czytamy na stronach VGC.
Mariusz Politowicz z firmy Marken dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce doradza wszystkim użytkownikom Nintendo Switch, aby zmienili hasła. Dotyczy to też osób nie mających do tej pory problemów ze swoim kontem. Niezbędne jest też aktywowanie uwierzytelniania dwuskładnikowego, które utrudnia osobom trzecim dostęp do konta, nawet jeśli dane uwierzytelniające zostały ujawnione w wyniku naruszenia bezpieczeństwa.
- Warto też dokonać zmian w ustawieniach płatności zapisanych na koncie, a także sprawdzić wyciągi bankowe pod kątem nieuczciwych zakupów. Jest to ważne, bowiem część poszkodowanych miała podpięte konta PayPal i Nintendo. – dodaje Mariusz Politowicz.
Brak informacji na temat napastników i wektora ataku dodatkowo pogłębia problem. Poza tym Nintendo nabrało wody w usta, co stawia producenta w niezbyt dobrym świetle.