Site icon Blog technologiczny Web-News.pl

Test tabletów Samsung Galaxy Tab

samsung galaxy tab

Ostatnio w moich rękach znalazł się zarówno Samsung Galaxy Tab z wyświetlaczem 7″ jak i nowszy tablet – Samsung Galaxy Tab 10.1  . Postaram się opisać wady i zalety testowanych urządzeń jak i porównać oba ze sobą. Zapraszam do zapoznania się z poniższą recenzją.

W obu pudełkach znajdziemy: tablet, ładowarkę oraz kabel dzięki, któremu będziemy mogli połączyć nasz tablet z komputerem poprzez interfejs USB. Sama ładowarka ma przedziwne rozwiązanie. Mianowicie złącze do ładowarki jest tak słabo spasowane, że przez kilka chwil nie byłem pewny czy nie wypadnie ono z ładowarki podczas samego procesu ładowania. Na szczęście tak się nie stało i urządzenie zostało “naładowane”. Specjalnie napisałem w cudzysłowie ponieważ o ile w przypadku Samsung Galaxy Tab 10.1 z ładowaniem nie było problemu o tyle z mniejszym tabletem nie było tak prosto. Pomimo, że na wyświetlaczu dumnie prezentował się napis 100 % to po uruchomieniu systemu, Android nakazywał podłączenie ładowarki z powodu rozładowanej baterii 🙁 . Na szczęście ponowne ładowanie na włączonym tablecie pomogło i mogłem śmiało przejść do kolejnego etapu testu.

Oba modele wyposażone są w wejście do podłączenia kabla USB (po stronie tabletu nie ma wejścia USB) oraz slot dla karty SIM. Przy okazji dodam, że dany slot to czyste nieporozumienie. Przyznam się, że po wielu próbach nie udało mi się w tablecie umieścić poprawnie karty SIM. Z tego co się dowiadywałem nie tylko ja miałem z tym problemy. Na pewno Samsung musi coś poprawić w tej kwestii.  Połączenie internetowe udało mi się nawiązać dzięki dostępowi do WiFi. Co ciekawe w przypadku mniejszego tabletu Galaxy Tab, pomimo że miałem łączność ze światem, nie mogłem dokonać aktualizacji, gdyż system wymagał ode mnie karty SIM. I się zapętliło 🙂

Czas na kilka szczegółów technicznych.

Tablet Samsung Galaxy Tab 10,1 pracuje na 2-rdzeniowym procesorze ARM Cortex A9 , taktowanym zegarem 1 GHz. Posiada wyświetlacz 10,1 ” (jak nazwa wskazuje) o rozdzielczości 1200×800 pikseli wykonany w technologii Super Amoled  oraz 1 GB pamięci RAM. Pracą tego tabletu steruje Android 3.2 .

Natomiast mniejszy Samsung Galaxy Tab ma trochę słabsze parametry. Ma to na pewno związek z tym, że jest on starszy od wersji 10.1 .Pracuje on na procesorze ARM Cortex A8 1 GHz. Wyświetlacz Amoled ma rozdzielczość 1024×600 , a pracą tabletu steruje Android 2.2 .

Jednak mimo różnic w wyposażeniu, tak naprawdę nie widać różnic w szybkości działania. Na obu tabletach, przy poruszeniu się po menu czy też przy korzystaniu z aplikacji, nie ma żadnych opóźnień. Po prostu procesor Galaxy Tab 10.1″ ma do udźwignięcia większe zasoby, przez co różnice w działaniu się wyrównują.

Tablety używałem do przeglądania stron WWW i od czasu do czasu odbierania poczty z Gmail-a. Zainstalowałem też jedną grę z Android Market-u. Na bateriach wytrzymały dosyć długo bo ponad tydzień. Jest to niewątpliwie duża cecha tego mobilnego urządzenia.

Czas na ceny. Samsung Galaxy Tab P1000 (czyli ten  z wyświetlaczem 7″) kosztuje, wg. skapiec.pl aż ponad 1600 zł . Natomiast Samsung Galaxy Tab 10.1″ kosztuje powyżej 2000 zł – cena wg. skapiec.pl oraz moj-prezent.pl . Różnica między modelami nie jest duża w stosunku do różnic możliwości. Chyba warto więc trochę dopłacić do większego i młodszego tabletu.

Test przeprowadziłem z perspektywy przeciwnika takiego typu rozwiązań. Oczywiście tablet jest fajnym gadżetem do przeglądania Internetu, czy sprawdzenia poczty. Ale nie nadaje się w ogóle do profesjonalnych zastosowań, typu programowanie czy też edycja dokumentów. Dlaczego ? Po pierwsze – klawiatura. Ciężko jest pisać mając dostęp do ograniczonej liczby znaków i przełączać się na dodatkowy zestaw aby uzyskać inny zestaw liter. Po drugie, częste korzystanie z ekranu dotykowego powoduje to, że ekran staje się bardzo brudny. Kolejną wadą w profesjonalnych zastosowaniu to rozmiar ekranu, a w przypadku gdy będziemy chcieli popracować na świeżym powietrzu, dostęp do ekranu skutecznie uniemożliwi nam słońce, które odbijać się będzie w ekranie.

Jednak tak jak powiedziałem na wstępie, jako czytnik wiadomości oraz poczty polecam jak najbardziej 🙂

Exit mobile version