Z okazji Dnia Dziecka nawet 96% rodziców planuje kupić swoim pociechom prezent. Coraz większą popularnością cieszą się inteligentne zabawki – interaktywne lalki, roboty, zegarki, elektroniczne czy naukowe gadżety. Rynek smart zabawek ma do 2030 roku być warty niemal 6 mld dolarów. Jednak, jak wskazuje ekspert z firmy WithSecure, trzeba pamiętać o cyberzagrożeniach związanych z inteligentnymi gadżetami. Każda zabawka, która łączy się z internetem, może potencjalnie zostać przejęta i stać się furtką do domowej sieci.
Coraz częściej obok tradycyjnych klocków, puzzli czy samochodzików w domach pojawiają się inteligentne, interaktywne zabawki. Wiele takich gadżetów wyposażonych jest w moduły umożliwiające łączność Wi-Fi i Bluetooth, a nawet GPS, co umożliwia sterowanie nimi z pomocą aplikacji. Producenci inteligentnych gadżetów czy zabawek nie zawsze stosują przy tym odpowiednie zabezpieczenia, zwłaszcza że podniosłoby to cenę urządzeń. W przypadku zabawek konsumenci rzadko oczekują też zabezpieczeń.
– Wielu rodziców może nie zdawać sobie sprawy z tego, że smart zabawki mogą zbierać informacje o użytkownikach. Mowa tu między innymi o nagraniach głosowych czy wideo, lokalizacji, szczegółach dotyczących sieci użytkownika. Niektóre informacje, jak data urodzenia czy adres zamieszkania, często podajemy sami, nie będąc świadomymi, że są one wrażliwe. Niejednokrotnie zgadzając się na regulamin bez jego czytania zezwalamy też np. na śledzenie przez aplikację lokalizacji urządzenia. Wreszcie, inteligenta zabawka może stać się słabym ogniwem domowej sieci i posłużyć przestępcy do włamania na inne urządzenia – wskazuje Leszek Tasiemski, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i wiceprezes w firmie WithSecure.
Dane zbierane przez urządzenia i aplikacje mogą być przesyłane przez producenta do chmury i w przypadku wycieku wpaść w niepowołane ręce. O ile przestępcy raczej nie będą włamywali się do inteligentnej zabawki, żeby szpiegować użytkowników, to łatwo mogą wykorzystać takie urządzenie jako furtkę do całej domowej sieci. Inteligentne gadżety nie są bowiem tak dobrze chronione jak komputery. Jeśli z domowej sieci korzystamy również np. do pracy na służbowym laptopie, konsekwencje mogą być bardzo poważne.
Jak zabezpieczyć inteligentne zabawki?
Jeszcze przed zakupem smart zabawki warto zapoznać się ze wszystkimi jej funkcjami. Pomoże to zarówno w doborze prezentu do wieku dziecka, jak i zminimalizowaniu ryzyka związanego z użytkowaniem inteligentnego gadżetu. Każdy rodzic powinien pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
1. Dostosuj ustawienia prywatności. Wyłącz wszystkie niepotrzebne funkcje, kamerę, mikrofon. Jeśli to możliwe, zablokuj dostęp gadżetu do internetu oraz łączność z innymi urządzeniami przez Bluetooth. Nie podawaj żadnych wrażliwych informacji jak wiek czy płeć i zawsze czytaj regulaminy aplikacji. Rozważ, czy do korzystania z zabawki na pewno chcesz zakładać konto lub rejestrować się w systemie producenta.
2. Używaj silnych i unikalnych haseł do logowania w aplikacjach łączących się z zabawką. Nie pozwól, aby dziecko samodzielnie zakładało konto użytkownika czy konfigurowało ustawienia.
3. Regularnie aktualizuj oprogramowanie wszystkich urządzeń i gadżetów, aby upewnić się, że nie mają luk w zabezpieczeniach.
4. Upewnij się, że sieć, z której korzystają domownicy, jest zabezpieczona silnym hasłem. Stosuj ustawienia kontroli rodzicielskiej na urządzeniach, aby nadzorować do jakich treści i funkcji ma dostęp dziecko.
4. Rozważ wydzieloną sieć Wi-Fi dla inteligentnych urządzeń, która zapewni dostęp do internetu, ale nie pozwoli na dostęp do tej części domowej sieci, w której są komputery i telefony.
5. Zadbaj, aby małe dziecko bawiło się inteligentnymi zabawkami jedynie w twojej obecności i wyłączaj je, kiedy nie są używane.
6. Rozmawiaj z dzieckiem o zagrożeniach. Wyjaśnij, jakie niebezpieczeństwa wiążą się z korzystaniem z internetu, jakimi danymi nie powinno się dzielić z innymi oraz jakie podstawowe środki ochrony można zastosować.
– Trzeba też zachować szczególną ostrożność, jeśli inteligentne zabawki oferują dodatkowe funkcje w ramach płatnych subskrypcji w powiązanych aplikacjach na telefon czy tablet. Niektóre programy wymuszają wykupienie abonamentu po bezpłatnym okresie próbnym, mogą też naliczać wysokie opłaty za dodatkowe funkcjonalności, zwłaszcza jeśli dziecko bez odpowiedniego nadzoru ma dostęp do funkcji sklepu z podpiętą metodą płatności – dodaje Leszek Tasiemski.
Źródła:
Raport Empik: https://news.empik.com/243323-dzien-dziecka-2023-co-kupimy-i-ile-wydamy-na-prezenty-wyniki-badania