Mam przyjemność zaprezentować nowy projekt w sieci. Jest nim One Important Thing. Zdaniem twórców serwisu jest to próba wniesienia powiewu świeżości do Internetu – stworzenia czegoś, czego jeszcze nie było, czegoś idącego wbrew powszechnym trendom.
One Important Thing to strona inna niż wszystkie. To najprostsza strona w internecie, przekazująca najważniejszą informację. Jeden komunikat, dostępny tylko przez 24 godziny. Bez archiwum, bez historii. Komunikatem może być wszystko.
Celem One Important Thing – oprócz wymiaru rozrywkowego – jest pokazanie internetowej komunikacji od innej strony. Wg. autorów, strona nie podaje niczego na tacy i zmusza odbiorcę do cierpliwości i myślenia. Zaskakuje.Odwiedzający jest stawiany w roli odbiorcy komunikatu, który nie ma możliwości zmiany jego treści, ani nawet bezpośredniej reakcji.
Może jedynie wejść na stronę lub nie. Ale jak powstrzymać ciekawość?