Jak powszechnie wiadomo każdemu pasażerowi, który kiedykolwiek leciał samolotem, iż pilot musiał zapoznawać się ze stertą papierów, instrukcji i innych niepotrzebnych papierzysk. Jedna z linii lotniczych “powiedziała” STOP i postanowiła zastąpić stare rozwiązanie- nowym, lżejszym i bardziej ekologicznym, tzn. iPadem.
American Airlines, gdyż to o tej linii lotniczej mowa, zaopatrzyła swoją flot w te oto tablety by ułatwić pracownikom dotychczasowe loty a sobie- pieniędzy. Niestety wszyscy wiedzą o tym, iż nawet najlepszy i najdroższy sprzęt ma prawo się popsuć, lecz w takiej branży nie ma miejsca na pomyłki czy awarie.
Zaczęło się “niewinnie” od jednego lotu początkowo z Dallas do Austin, niestety los nie poprzestał na tym jednym locie. W późniejszym czasie cała flota Boeingów 737 linii American Airlines została uziemiona.
Jak wiadomo straty były niewyobrażalne, nie tylko koszt naprawy usterki w tych tabletach można było wliczyć w koszty, lecz przede wszystkim straty związane z odwołanymi lotami.
Przyczyną tych niefortunnych zdarzeń była aplikacja, która była testowana i zatwierdzona przez specjalistów.
Najważniejsze że skończyło si to tak a nie inaczej.