Przerażająca lalka o nazwie “Momo” rozprzestrzeniła się niczym wirus w Internecie. Została nazwana “nowym Slendermanem 2018” ze względu na strach jaki sieje w świecie online, a także związek jaki ma z grami samobójczymi, które są wymierzone w dzieci.
Lalka Momo stała się horrorem Internetu w 2018 roku ze względu na rosnącą liczbę samobójstw. Trend osiągnął szczyt popularności w okresie wakacji w 2018 roku. Wyzwania Momo przyjmują formę wirusa rozprzestrzeniającego się za pomocą mediów społecznościowych, gdzie użytkownicy podszywają się pod fikcyjną postać Momo, kontaktując się z dziećmi i młodzieżą w serwisie WhatsApp, zachęcając ich do dodania w swoich kontaktach. Po dodaniu postaci do kontaktów automatycznie pozwalamy aplikacji na zainfekowanie urządzenia wydobywając nasze prywatne dane. Następnie użytkownik zaczyna otrzymywać szereg wiadomości graficznych oraz video o charakterze psychodelicznym zawierające groźby i polecenia. Ma to miejsce aż do czasu wycofania się z gry, podjęcie takiego działania powoduje wzmożoną aktywność Momo z wiadomościami szantażującymi jak i zastraszającymi o wyrządzeniu krzywdy najbliższym, co w skutkach doprowadza do samookaleczenia, a w najgorszych przypadkach do popełnienia samobójstwa.
Odnotowano, że wyzwanie zostało już zgłoszone w Stanach Zjednoczonych, Francji, Meksyku, Niemczech oraz Argentynie. Polska policja również ostrzega rodziców jak i placówki szkolne przed straszliwą grą, z powodu narastającej popularności Momo w sieci. Wzięcie udziału w wyzwaniu może mieć śmiertelne skutki, stąd wzmożona ostrożność jest jak najbardziej zalecana.
Potencjalna możliwość komunikacji z miliardami ludzi, ma swoje drugie dno. Osoby o skłonnościach psychopatycznych otrzymały nowe, potężne narzędzie, możliwość kontaktu z milionami podatnych na wpływy młodych ludzi. Nowe możliwości prowadzą do powstawania nowych zagrożeń. Był już Niebieski Wieloryb, teraz jest MOMO, w przyszłości pojawią się nowe coraz bardziej kreatywne zagrożenia.
Schemat działania osób stających za destrukcyjnymi dla młodych ludzi zagrożeniami jest bardzo podobny. Napastnicy przekonują ofiary, że zostały wybrane spośród innych, obcują z tajemnicą. Kiedy trafią na młode osoby, o niskiej samoocenie i zaburzonych relacjach z rówieśnikami, wciągają je w coraz bardziej intensywną relację. Potem zaczynają się szantaże i zmuszanie do wykonywania kolejnych, coraz bardziej destrukcyjnych dla siebie i otoczenia, czynności.
Dlatego bezpieczeństwo w sieci wiąże się nie tylko z ochroną danych osobowych czy dbaniem o bezpieczeństwo płatności. W sieci kryją się zagrożenia przed którymi możemy uchronić nasze dzieci jedynie interesując się ich życiem i dając poczucie pewności że są kochane i ważne – komentuje Błażej Pilecki, Bitdefender Product Manager z firmy Marken